Juras 1 Zgłoś odpowiedź Napisano 2 Sierpień 2017 (edytowane) Witam, Mam skałę używaną (kiedyś żywa), skała ta byłą uśmiercona: w nadtlenku wodoru (15%), chlorze, suszona, moczona w RO (3 miesiące), zalana wrzątkiem a teraz jest w zbiorniku z solanką. Skała jest czyściutka, nie ma zapachu. Ale oddaje jeszcze fosforany... Zanim wrzucą ją do baniaka właściwego chciałem ją wstępnie przygotować - pozbyć się fosforanów. Zalałem więc ją solanką do tego odpieniacz i falowniki. Fosforany zleciały z 1,1 ppm do 0,41 ppm, ale to nadal za dużo (Hanna). NO3 na poziomie zero (niedokładność pomiaru, więc może być trochę powyżej). Lałem bakterie, VSV oraz atrament na fosforany. Pytanie: co dalej z tym robić? 1. Lać tylko atrament aż zbije PO4 potem absorbery? Odpieniać czy nie? 2. Podbić NO3 azotanem sodu (NaNO3) żeby zachować stosunek 1:16, lać bakterie, atrament i odpieniać? Nie ma tam żadnego życia oprócz bakterii. Nie chce startować na takiej skale a wydaje mi się, że te fosforany w końcu odda. Na czasie mi nie zależy bo i tak sprzęt kompletuję. Nie piszcie proszę tylko, żebym tę skałę wyrzucił mam jej 40 kg. Proszę administratora o przesunięcie tematu do działu woda.. Edytowane 3 Sierpień 2017 przez Juras Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach