Skocz do zawartości
tomajk

Akwarium tomajka po katastrofie.

Rekomendowane odpowiedzi

Od tygodnia jestem w delegacji, wracając bałem się co zastanę w akwarium, zwierzętami opiekował się mój syn, wszystko niby przygotowane i wytłumaczone, ale wiadomo, dreszczyk pozostał.

Po przyjeździe okazało się iż nie taki diabeł straszny, dziecko się spisało na medal, akwarium wygląda kwitnąco, a mnie znowu czeka wyjazd, tym razem już bez emocji :thumbsup:

dsc3544o.jpg

dsc3473f.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dsc3574.jpg

dsc3620.jpg

dsc3560.jpg

dsc3612g.jpg

dsc3575e.jpg

dsc3558o.jpg

dsc3576v.jpg

dsc3600v.jpg

dsc3555.jpg

dsc0767l.jpg

dsc3605j.jpg

PS. Zwykły obiektyw kitowy z pierścieniem, żadnych mecyi, odszumiania, wygładzania czy PSów. :thumbsup:

Edytowane przez tomajk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z okazji Świąt Bożego Narodzenia oraz nadchodzącego Nowego Roku, pragnę wszystkim złożyć najserdeczniejsze życzenia, pomyślności, spełnienia swoich marzeń oraz wiele zdrowia.

W wigilijny wieczór, przy rodzinnym stole zapadła dość ważna decyzja, SPRZEDAJEMY AKWARIUM.

Tak to już jest nieodwołalne.

Oczywiście to posunięcie nie jest spowodowane jakimś kryzysem w akwarium czy innymi problemami, po prostu jestem UWIĄZANY jak pies.

Może nie dosłownie nie mogę się nigdzie ruszyć, ale problem jest niebagatelny, bo choć niby wszystko jest dograne i akwarium ma ciągłą opiekę, to dla mnie jest katorga gdy jestem gdzieś poza domem, ciągle myślę CO TAM SIĘ DZIEJE, czy aby wszystko jest OK.

Szykuje mi się trochę delegacji, trochę wyjazdów na wczasy i nie chcę by z tego powodu mogły ucierpieć zwierzęta.

Nie będzie sprzedaży na "części" a raczej cały SYSTEM wraz z przeniesieniem i uruchomieniem oraz okresową kontrolą.

Na koniec parę fotek.

dsc4422.jpg

dsc4154b.jpg

dsc4164y.jpg

dsc4175.jpg

Oto mój nowy nabytek.

dsc4246l.jpg

dsc4410zw.jpg

Białobrody staje się powoli terrorystą, dorównał wielkością do pokolców no i rządzi teraz.

dsc6317.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a nie lepiej zmienić nastawienie a zostawić taki piekny baniak?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zmienić nastawienie ? co masz na myśli ?

Mam zrezygnować z wyjazdów, wolnego czasu itp. czy pozostawić akwarium same sobie ?

To drugie podejście równa się z zagładą tego baniaka a tego chcę uniknąć właśnie.

Sprzedam je w pełni rozkwitu i oby tylko nowy właściciel nie zmieniał nastawienia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To jest dopiero prawdziwa katastrofa. Szkoda, że się poddajesz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie stwierdziłem, że owszem zawsze jakieś bajorko w domu miałem i lubię to, ale chyba czas już najwyższy nie przykuwać się tak bardzo do miejsca.

Stres o zwierzaki gdy jestem poza domem jest zbyt duży, do tego się nie przyzwyczaję, nie potrafię tak sobie przejść obojętnie do porządku dziennego gdyby coś poszło nie tak tylko dla tego, że mnie nie było.

Żadnej szkody ani tragedii z tego powodu, że pozbędę się akwarium nie ma i nie będzie, nie rozwodzę się, nie urodziło mi się dziecko, nie splajtowałem, nie zachorowałem ja po prostu chcę trochę sobie pozwiedzać świata, pracować spokojnie itp.

Mam tak wiele zainteresowań i planów, że raczej mało prawdopodobne bym powrócił kiedyś do morszczyzny, ale oczywiście jak to mówią: zarzekała się żaba mułu, lub nigdy nie mów nigdy :D

Pewnie też tak szybko nie opustoszeje miejsce po tej rafie (choć jest już plan zagospodarowania terenu ;) ) więc zdążę się jeszcze nagimnastykować przy baniaku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Toś mnie Tomek zaskoczył,kurcze szkoda takiego baniaczka :(,ale jak mus to mus.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może sobie po prostu załóż jakiś mniejszy baniak. Stresu tyle nie będzie a zawsze będziesz miał w czym ręce zamoczyć. pzdr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też myślę, że nie będzie Ci się łatwo wyrwać z objęć tego hobby i szybko zaczniesz myśleć ponownie o postawieniu akwarium. Myślałeś może po prostu o przerobieniu tego akwarium na takie mniej wymagające? SPS i wiele LPSów out, zostaw proste miękkasy i daj im się rozrosnąć. Obsadę rybną też można by nieco "uprościć", bo białobrody choć śliczny, to raczej ryba z delikatniejszych.

W efekcie masz akwarium mniej kolorowe, mniej przykuwające wzrok ( choć możliwe że równie fascynujące), ale z drugiej strony mało absorbujące i mogące dłużej pozostać bez kontroli. Masz cały czas coś, w co można ręce włożyć jak się ma trochę wolnego i przy czym znakomicie się odpoczywa, a do tego relacje są odrobinę zdrowsze - zamiast Ty dla akwarium to akwarium dla Ciebie :)

Ale jak się definitywnie zdecydujesz na likwidacje baniaka to życzę powodzenia na nowej drodze życia :

Maciek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tomek, Tomek....... gadaliśmy o tym na GG i myślałem że żartujesz :rolleyes:

Tak czy siak - decyzja odważna, własna i smutna :teehee:

Pisałem to wiele razy, dla mnie jesteś najbardziej zakręconym akwarystą morskim jakiego poznałem. Zawsze miałeś w pupie reguły i leciałeś pod prąd - udowodniając nam że tak też można :good2:

Mam nadzieję że kontaktu nie urwiemy.

Ave :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wielka szkoda ale rozumiem Cie, sam bym czasem cos innego porobil a nie tylko kolo baniaka skacze :rolleyes:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z fajnymi ludźmi zawsze mam kontakt :good2:

Właśnie chodzi o to by już nie "moczyć łap".

Jak niektórzy z was pamiętają moje akwarium miało swój CEL w pewnym przedsięwzięciu. Niestety z powodu kryzysu i paru innych takich tam "dupereli" ten plan jest odłożony na następne pokolenie wręcz.

Jeśli kiedykolwiek ów plan ożyje, być może będzie okazja jeszcze "pomoczyć łapki" jednak nie będzie z pewnością to już mój obowiązek a jedynie chęć pomocy jeśli taka będzie potrzebna.

Teraz najważniejsze by ten kawałek zwierzyńca trafił w dobre ręce.

PS. Właściwie to napiszę wam na czym szala goryczy się przelała.

Nie były to trudności w zdobyciu jakiś preparatów, nie brak kasiory, nie jakiś tam inny powód, ale cholerne BOŻONARODZENIOWE WYŁĄCZENIE PRĄDU.

Tak dosłownie około godziny 20 w podniosłym momencie kurna chata wzięli i wydymali mnie z prądu.

Ja niestety nie liczę na "skrobane" więc po półgodzinnym krzątaniu się po domu w poszukiwaniu latarek, świec, baterii itp. otworzyłem garaż wytargałem agregat, no i okazało się iż paliwa nie starczy do rana.

Pierwsza myśl -ZUUUPA trza jechać, ale jak ? przecież wypiłem strzemiennego, ale i nawet 0 promila na nic by się zdało bo awaria praktycznie w całym mieście i okolicach więc paliwa niet.

No i wkurwiennnie osiągnęło punkt kulminacyjny gdy UPS ostrzegł mnie iż kończy się akumulator, bo oczywiście zawsze musi wysiąść w najbardziej nieodpowiednim momencie.

Tak wiec, nie wyjechałem na wigilię do rodziny, bo akwarium, nie mogę pojechać latem na wczasy, bo sezon urlopowy i nie ma kogo zostawić jako niańkę do baniaka.

W kwietniu mija dwa lata jak bawię się w to hobby i wymyśliłem, że mi się już nie chce, na serio i bez żalu. Żadnych miękasów, żadnych gupików, żadnych zwierzaków, którym trzeba dawać na czas jedzenie, sprzątać kupy itp.

Fotografia to jest fajna sprawa, jak dla mnie, jak jest chęć, to robię, jak nie ma to nie robię. Zamienię baniak na sprzęt foto i będę jeździł w najdziwniejsze zakątki by tam dać sobie upust, słowo daję, że też fajne hobby.

Akwarystyka w pewnym sensie też sprowadzała się u mnie do fotografii, czyli de facto wrócę do "korzeni".

Edytowane przez tomajk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×