Skocz do zawartości

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'Krab' .



Więcej opcji wyszukiwania

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Akwarium morskie
    • Ogólne
    • Dla początkujacych
    • Woda i chemia
    • Metody
    • Nasze akwaria
    • Biblioteczka
    • Sklepy
    • Targowisko
  • Nasi podopieczni
    • Ryby
    • Koralowce twarde
    • Koralowce miękkie
    • Niefoto
    • Bezkręgowce
    • Choroby i plagi
    • Identyfikacja
    • Rozmnażanie i propagacja
  • Technika
    • Filtracja
    • Oświetlenie
    • Sterowanie, pomiary i dozowanie
    • Projekty DIY
    • Dyskusje techniczne
  • Poza akwarystyką
    • Off - Topic
    • Sprawy regionalne. Spotkania, imprezy.
    • Nasze podróże
    • Forum organizacyjne

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


AIM


MSN


ICQ


Yahoo


Jabber


Skype


Akwarium

 
lub  

Skąd

Znaleziono 3 wyniki

  1. Witam, dwa tygodnie temu wystartowałem ze swoim akwarium morskim 72litry, na odgazowanej skale, żywym piasku i wodzie z dojrzałego zbiornika. Wszystko wygląda dobrze koralowce: zoa i briareum ładnie się pompoują. Temperatura 26 stopni, zasolenie 1,023, amoniak niewykrywalny, NO2 niewykrywalne, NO3 około 20, Ph około 8,0. Przed wczoraj wpuściłem do zbiornika dwa ślimaki, i kraba Calcinus elegans. Z ślimakami nie ma najmniejszego problemu zadomowiły się i śmigają. Krab po wpuszczeniu śmigał po zbiorniku i zjadał sobie gloniska aż do wieczora. Usadowił się wtedy na nie dużej skale w okolicach dna i przesiedział tak chyba całą noc. Rano był dokładnie w tym samym miejscu. Cały dzień wczoraj znowu na tej skale siedział, podałem mu pod wieczór artemi mrożonej to jadł ale też zero ruchu. Jadł tylko to co mu pod nos podłożyłem. Chciałem go przesunąć ale się tak złapał szczypcami tej skały że nie mogę go ponieść bez demolowania zbiornika. Dzisiaj rano patrze i dalej siedzi w tym samym miejscu może się o 1 cm przemieścił. Zaczynam się niepokoić, czy proces przyzwyczajania do zbiornika może tyle trwać? Ogólnie żyje wystaje z muszli ( jak się puknie w szybę to się chowa ), ale cały czas stoi i w zasadzie nie robi nic, nawet tymi szczypcami nie przebiera. Krab zamówiony został z erybka.pl
  2. Witam. Na poczatku chcialbym sie przedstawic i powitac wszystkich zagorzalych uczestnikow forum , oraz podziekowac im za cenne rady ktore mozna przeczytac lub bezposrednio wywnioskowac z postow. Nazywam sie Rafal i moja pierwsza solanka trafila do mnie w sobote 15 czerwca. Z racji ,ze dla mnie temat akwarystki jest raczej swierzy ( choc kiedys mialem ryby tropikalne , a ojciec mial do czynienia z rybami wiekszosc zycia ) sklaniam sie do porad kolegow o znacznie wiekszym doswiadczeniu. Chcialem tez od razu podkreslic fakt , ze imponuja mi ludzie dla ktorych slona i slodka woda to jedno a to samo w skali trudnosci . Moze jak ktos profesjonalnie zajmuje sie dyskowcami... a moze sie myle. Zaczne od faktu ,ze mysl o solance meczyla mnie juz jakis czas. I w koncu wyszlo jak wyszlo i zalowac nie zamierzam , bo nie wiele zmienie , ale do sedna. Baniak to red sea max 130D , poltora roczny. Zakupiony ze skala i wszystkim jak bylo, choc wolalem bez ,ale jakos nie bylo mi akceptowac smierci 2ch blaznow i krabow. Zdecydowalem tez ,ze skoro zyja to moze nie ma az tak zle. Cala akcja byla dosc spontaniczna i oczywiscie narodzilo sie wiele pytan , na czesc znalazlem odpowiedzi a na czesc nie. Jesli cos wyda sie bynajmniej dziwne bede wdzieczny za wszelkie korekty aby nie popelniac tych bledow w przyszlosci. Skala byla strasznie porosnieta zielonymi algami i przed wlozeniem jej na nowo wyszorowalem ja dokladnie jak moglem. Wieksza czesc wlozylem do zbiornika a reszta moczyla sie z rybami w osobnym pojemniku (ok 50l) nastepne poltora dnia z grzalka i zewnetrzynm filtrem fluvala uzywanym do red sea maxa jako dodatkowy sprzet. Akwarium bylo oczywiscie dokladnie umyte RO , a wszystkie filtry wyplukane , w tym wymieniona ceramika na nowa za tylna szyba i wegiel (srodek fluvala ciagle bez podmiany). Woda wraz ze skala i piaskiem , ktory w okolo 45% byl ze starego zbiornika a reszta byla dokladnie wyplukana w RO i rzucona na wierzch , filtrowala sie te poltora dnia do czasu wlozenia reszty skaly , krabow i blazenkow. W pierwszym tygodniu posiadania zbiornika kupilem kilka slimakow roznego rodzaju i 3 malutkie kraby ( choc czym wiecej czytam forum tym bardziej zastanawiam sie nad slusznoscia tej decyzji). No i teraz mam taka czarna magie bo nie iwem , czy zbiornik jest dojrzaly ,czy dojrzewa i czego sie spodziewac. Dodam tylko ,ze kolor skaly po oczyszczeniu nie imponowal , ale teraz juz nabiera koloru , zwlaszcza skala oceaniczna ktora widoczna bedzie ponizej. Wiec teraz para,metry wody , ktora byla w wiekszosci ze starego zbiornika , podmieniona i nie ruszana do dzis od 15stego ( i tu pierwsze pytanie ...czy to juz czas najwyzszy ? czy czekac?). Oto parametry wody ; NO3=1 ; NO2=0; NH3NH4=0; KH=9,5; PH=8,3; ZASOLENIE=1.021. Parametry trzymaja sie tego co bylo jak postawilem zbiornik ,moze z minimalnym wzrostem NO3. Teraz kilka fotek baniaka i kilka pytan dla obeznanych kolegow , jesli bylibyscie laskawi spojrzec . Jednym slowem stawalem na glowie ,zeby bylo w miare ok , ale widze ,ze chyba raczej nie wszystko jest jak bym sobie to wymarzyl ,gdybym zakladal od poczatku sam. Dlatego teraz trzeba myslec. Teraz kilka slimakow ,ktore kupilem jako ekipe sprzatajaca ; , , . Turbo o ile dobrze wyczytalem i bodajrze nautilisy. no i jakis ktorego nie znam.... Na innych zdjeciach troche glonow , ktorymi byle pokryte cale skaly a teraz jest ich tylko troche na dwoch skalach , a i tak sa obrabiane przez ekipe . Mam tez kraba gagadka ktorego nie umie zidentyfikowac i nie wiem co to za typ z pod jakiej gwiazdy , ale narazie nic nikomu nie robi. Sa tez wieloszczety , ktore nie zauwazylem ,zeby cos podjadaly , ale potrzebowalbym rady , czy juz teraz nad nimi myslec? Dzis zauwazylem tez kilka malych meduzek ktore pojawily sie jakby z nikad... Jest tez jakis dziwny stwor , a raczej rzeklbym ,ze dwa. ostatnio widzialem unoszacy sie w wodzie zrzucony pancerzyk ,czegos co przypomina mini homara... mialo to moze ze 3-4 mm a zwierzaka zauwazam okiem na krotkie chwile jak dalem do karmienia fraga zoa troche jajeczek lobstera. nie widze ,aby to plywalo. raczej zwinnie porusza sie i bardzo kryje w skale, Sa tez widoczne male slimaczki , ktorych pochpdzenie jest nieznane. Albo wyszly ze skaly albo ze slimaka , a jedne emigrowal z muszli lub w niej zdechl na dzien po aklimatyzacji. mialem dylemat apropowyciagania go ale na koniec zostal. Wszelkie porady , sugestie i opinie jak oceniacie sytuaje beda olbrzymia pomoca. Pozdrawiam wszystkich morskich opiekunow! -> to te glony ktore pokrywaly wszystkie skaly , jakby oduszczaly...pod wplywem ekipy czyszczacej. tutaj widac jak skala oceaniczna sie zzielenila , bo tej barwy nie bylo na poczatku. -> to na moje oko laika to chyba apastasia , powinienem sie martwic? tutaj zaraz kolo krabka maly , jak na moje oko slimak. i drugi od przodu . , na tym zdjeciu nie wiele widac ale jak ktos mial do czynienia z tymi meduzami to pewnie wie o co mi chodzi... sa to napewno male meduzki , widac jak sie poruszaja. No i krab gagatek , prosze o pomoc w identyfikacji... Dziekuje wszystkim za poswiecony czas na przeczytanie tych wypocin , oraz za pomoc z gory , bo widze ,ze sa osoby ktore sie bardzo angarzuja. Pozdrawiam raz jeszcze!
  3. wiszmi

    Kraby

    Dzisiaj kupiłem Percnon gibbesi pięknie wygląda, ale po dwóch godzinach stracił już jedną nogę, nie wiem co może być przyczyną? Akwarium mam od roku i jakieś miesiąc temu miałem identyczny problem zgubił wszystkie i padł.
×