kolalysy

ok, zastanawiam się co dają w sklepach, bo raczej coś podają jakiś profilaktycznie lek zapewne. A propo tego na pasożyty to co można podać ?

też spróbuje z molinezją, rozumiem, ze nadmiar ślimaków powinna mi zjeść ? Myślicie, zę warto ja dać do refugium, może jakie małe się odchowają jako pokarm dla innych ryb

Też mam takie wargacza i nie ma problemów, za chwilę dołożę kolejne gatunki.

Ciekawe, tylko pytanie co daje sterowanie wifi, i tak pompe musisz ustawić raz i tyle, ustawisz ,mniej mocy lub więcej i bedzie problem. Wydaje mi sie to zbędny bajer.

no niestety ceny obecnie poszły ok 50% w górę, ale miejmy nadzieję to się uspokoi...

ciekawe czy podejdą inne cyrkulatory jebao np. RW i WP są zamienne. Szukaj na alliexpres.

odnośnie korali to OK, hodujemy je w EU, są hodowle na w morzach/oceanach w krajach gdzie jest rafa, ale jeśli chodzi o ryby to większość jest z dzikiego odłowu, do akwarium dożywa pewnie z 20%, w akwa 1 roku przeżyje połowa z tego, więc odnośnie ryb to pewnie 90% ginie po drodze to abyśmy mieli je w akwariach. Nie widze żadnej korzyści dla środowiska naturalnego z naszego hobby (no może jakiś wkład w zakresie wiedzy).

ja używałem zagęszczonego chlorku wapnia, kiedyś miałem plagę i w końcu tak stworzyłem0zmodyfikowałem skałę w akwa, ze teraz każdy kawałek jestem w stanie wyjąć i zamoczyć np. w chlorku wapnia. Jeśli pojawi mi się coś natomiast np. na szczepce zoanthusa to wkładam kawałek na 10 sekund do pojemnika z chlorkiem wapnia, zoasy przeżyją, aiptazja pada. No ale jeśli ktoś ma na skale której nie może ruszyć to jest problem. Obecnie nie mam aiptazji. W ślimaki i krewetki nie wierze tzn. u mnie one się nie sprawdzały, może w jakichś sprzyjających warunkach ale ślimaki zapewne zżarly mi ryby (wargacze zapewne|) a krewetki pewnie miały za dużo jedzenia. Trzeba o tym pamiętam, jak masz duże ryby to zezrą ślimaki, jak krewetki będą miały inne jedzenie to będą jadły inne. Taki są moje spostrzeżenia. A cena jednek ślimaka czy krewetki jest b. wysoka, zresztą ile ci taki mały ślimaczek może zjeść. Co do aiptazja X nie jest moim zdaniem lepsza od zagęszczonego chlorku wapnia czy nawet wrzątku, wiec po co przepłacać i lać chemię.

aby stwierdzić że jakiś brzydale nie jadał korali trzeba ustalić jakie ktoś miał korale w baniaku. Ktoś miał np. briareum i sinularie plus coś tam i stwierdza, że brzydal mu nie jadł. Miałem brzydale i zawsze wcinał korale, podobnie jak centropygi tez w końcu jak dorosły żarły (szczególnie zoasy).

Hej, niestety nie mam zdjęcia. Zauważyłem dziś coś ciekawego, spod skały wysunęła się taka kremowo-biała trąbka grubości ok 4 mm, długość 8 cm i wypuściła chmarę białego płynu. Nie wyglądało to na kończynę wężowidła, bo nie miało włosków. W tym rejonie było wężowidło jednak. Czy wężowidła (mam kilka sztuk kremowo pomarańczowe z długimi włoskami) mają jakiś narząd który by coś takiego wypuszczały ? MOże zaczęły jakieś gody ?

miało to ok 7 cm, było gładkie i jasne, nie było to odnóże wężowidła. wypuściło mi tyle białego czegoś, że w akwarium woda się lekko mleczna zrobiła, próbowałem to namierzyć pod skałą ale nic nie znalazłem. W tym rejonie było tylko wężowidło, no ale to nie wyglądało na odnóże wężowidła.

najpierw to trzeba ustalic, czy mowimy o jednorazowych filtrach czy tez korposuwcyh. Co do korpousowych miałbym wątpliwości, ich konstrukcja jest przewidziana do pracy w pionie (zauważcie jak tam płynie woda - góra dół).

cały czas tak podaję mrożonki, działa. Raz w miesiący uzupełniam pojemnik i tyle.

Cześć, Może kogoś zainteresuje. W załączeniu zdjęcie systemu dozowania mrożonek, który uruchomiłem. Nie tyle mrożonek, co mrożonek w wodzie z konserwantami. Inspiracją był temat na reef2reef ( https://www.reef2reef.com/threads/automatic-frozen-refrigerated-food-dispenser.335151/page-3#post-4292549 ). Nie będę się rozpisywał, kazdy zna angielski i sobie poczyta. Autor pomysłu z USA działa tak od ponad roku, żarcie z takimi konserwantami ma trzymać do 3 miesiecy. W moim przypadku lodówka (ustawiona na -3 C) stoi nad akwarium. Mikstura nie zamarza przy tej temperaturze. W podłodze lodówki dziurka przez którą grawitacyjna spada płyn z mrożonkami. Pompa dozująca AM 3000. Tu uwaga, dedykowany smar w takiej temperaturze nie pozwalał kręcić się pompie więc psyknąłem WD40 i jest ok. W butelce na razie artemia i lasonogi. Ważne aby mikstura nie była za gęsta bo się pompa zatka (czyli wody powinno być objętościowo min. 50%). System działa od 2 dni. Jestem mega zadowolony. MIksturę miesza napowietrzacz (ale myślę nad mieszadłem magnetycznym). Wszystko mam podłączone do Apexa i dozuję 3 razy dziennie. Napowietrzacz uruchamia się na 20 sekund, potem na 3 sekundy pompa podaje żarcie. Musi być mieszanie bo się pompa zatka. Koszt: lodówka BEKO 500 zł (tu ciekawostka - współczesne lodówki przy urządzeniach akwarium sa praktycznie bezgłośne, moja ma 35 dB), pompa AM 3000 250 zł, napowietrzacz ok. 100 zł, mieszadło megnetyczne to będzie ok. 200 zł + komputer akwarystyczny (ale dałoby się zrobić na sekundowym programatorze czasowym). Jak dla mnie genialne rozwiązanie, mam nadzieję, że sprawdzi się w dłuższym okresie czasu. Temat przekleiłem z innego forum i relacjonował będę tutaj. pozdr

Hej zauważyłem, że moja sinularia zielona weszła na skałę i się do niej przykleiła, sama. Tak tak, nie byłem pijany, nie paliłem, nikt nie grzebie w moim akwa, a tak się stało. Do tej pory myślałem, ze tylko ukwiały poruszają się po akwa. Zaznaczam, ze zauważyłem coś takiego pierwszy raz odkąd mam akwa (6 lat). Przemiesiła się ok 10 cm po skale w ciągu 2 dni (przynajmnie jak poprzednio ją obserwowałem to było 2 dni wcześniej), to jest miejsce w skale do którego nie mógł raczej jej przesunąć prąd wody (że niby przesunęło ją i przyrosła).

no, sunny d ciąłem , ale pewnie jakbym inne korale ciął w zamkniętym pomieszczeniu też by mnie głowa bolała. Wg mnie zoasy jedna z prostszych i piękniejszy korali

chodzi wam o kształy tej skały, czy życie w niej ?

miałem kiedyś coś takiego w niewielkich ilościach, potem zniknęło

jak przedawkujemy to mamy bagno w akwarium, jakoś ciężko mi uwierzyć aby można lać tyle fito aby znikło cyjano, no ale może i tak jest, człowiek uczy się całe życie... niech mądrzejsi się wypowiedzą

jeśli masz przyklejone do skały to ciężka sprawa z oderwaniem. Zależy jaka skała, ale najprawdopodobniej musisz oderwać z kawałeczkiem skały.

tak na logikę, ślimaki jedzą tyko aiptazję, gdy brak aiptazji ślimaki zdechną, ale przecież na pewno gdzieś zostanie jakiś przetrwalnik aiptazji i ona się odrodzi (zostanie np. w skale, sumpie, kominie, na filtrach, pompach). Więc czy jest sens kupowania ślimaków ? mogą one ograniczyć plagę ale nie wyeliminują aiptazji.

jakby ujawnili ów tajemniczy rodzaj bakterii :) zwalczający cyjano byłoby inaczej

nie zauważyłem aby krewetka czyszcząca jadła wieloszczety (mam wieloszczetó masę).