AniaWol

Czy ktoś z Was ma podłączoną hydraulikę sumpa lub w inny sposób do kanalizacji, tak aby łatwiej zrzucać brudna wodę i zautomatyzować podmianki z nalewaniem świeżej solanki?

Bardzo mi miło, dziękuje za życzenia i sympatyczne słowa, skierowane do Wszystkich na naszym forum. Życzę Wam wszystkim Dużo zdrowia, pomyślności w nowym nadchodzącym 2020r. i optymalnego polipowania :). AniaW

Znalazłam ciekawy tekst dla tych co przekonani są co do stosowania węgla aktywowanego 24/7. "Activated carbon can also remove the trace elements and minerals that are important to your fish, invertebrates, and corals. A recent study has found that the heavy use of activated carbon in marine aquariums can cause Head & Lateral Line Erosion disease (most often seen on fish in the Surgeonfish Family). This can be avoided by using a trace element additive in the aquarium." źródło tekstu: https://www.thesprucepets.com/using-activated-carbon-in-aquarium-systems-2924393 Myślę że skorzystam z opcji rurka za okno :). Dzięki Osmodeusz:)

Ciekawi mnie jak węgiel aktywowany, w tym przypadku Fauna Marin Ultra Carb L, może mieć wpływ na PH? Ogólnie zmierzam w kierunku zwiększenia PH w okresie zimowym, kiedy to rzadziej otwieramy okna i brakuje wymiany CO2. Mogę sobie tylko wyobrazić, że węgiel klarując wodę, tym samym daje większe możliwości wymiany gazowej. Nie wiem, może ktoś pomoże mi z tym tematem bo zaczyna się robić ciekawie. Od węgla do PH a to już mnie zaczyna bardziej interesować .

przy karmieniu mrożonkami, na koniec podkarm kostką planktonu. Szybko zobaczysz jak im zasmakuje i zaczną wyłapywać polipami z toni.

Lol:) brawo dla @AnT Dziękuję Wam za dyskusje.

Dziękuje Osmodeusz za rozwinięcie tematu. Pomęczę jeszcze chwilkę:). Czy zatem obróbka chemiczna ma negatywny wpływ na stosowanie w naszych zbiornikach vs termiczna, która zakładam na logikę:), jeśli takowa w tym temacie ma prawo bytu, jest lepsza z racji naturalnej formy obróbki? Wybaczcie, że zadaje pytania niczym małe dziecko :), ale dlaczego te aktywowane parą wodną jak napisał Osmodeusz „są chyba najbardziej pożądane w akwarystyce”? Temat węgla wydaje się zgłębiać jakieś nie do końca wyjaśnione tajemnice. Z jednej strony wydaje się, że wszyscy wiemy jakie ma zastosowanie w akwarystyce morskiej, z drugiej strony, dochodzą nieznane do końca większości z nas rodzaje węgla stosowane do różnych celów w zależności od potrzeb. Tylko jakich innych potrzeb niż te o których pisano na wszystkich możliwych forach akwarystycznych? ps. Faktycznie w kwestii węgla kokosowego też słyszałam, że nie jest za hoho:). Jedak jak na razie to są tylko ploteczki. Lol, tylko zauważ Osmodeusz, że termin „zastosowanie do różnych celów” a raczej „ Powtórzę jeszcze raz, różne są rodzaje węgla i co ważne różne sposoby aktywowania co za tym idzie różne sposoby stosowania„ w przypadku akwarystyki jest zbyteczny:)... bowiem wszystkie rodzaje wegla aktywowanego i jego sposoby obróbki termiczne czy chemiczne, mają ten sam rezultat w naszych akwariach, według Twojego przytoczonego artykułu. Proszę nie denerwuj się, że pociągnęłam temat o milę dalej, żeby łapać za słówka. Mam nadzieję, że tak tego nie odbierzesz. Sam temat stosowania węgla o którym była na początku mowa a w konsekwencji zastosowania węgla aktywowanego w naszych zbiornikach jest super tematem i warto na spokojnie poczytać o nim w innych źródłach. Sama chętnie więcej się dowiem na ten temat.

Poszukaj wewnętrznych odpieniaczy. Wiem że Tunze sprawdzone modele. Jakie, to już proponuje abyś sam się wgłębili w temat. Cała przyjemność na tym polega:). Może dźwięk jest spowodowany ściętymi końcówkami rurek powietrza? W moim deltecu tłumik ma zbliżony wygląd z tą różnicą, że rurka jest obcięta na prosto i praca jest praktycznie niesłyszalna w porównaniu z tym jak zdejmę górne wieczko z tłumika.

Ok:), nie znam się tak dobrze ja Wy. Czy w takim razie Osmodeusz możesz rozwinąć swoją myśl z różnymi rodzajami węgla w akwarystyce morskiej względem zastosowania? Myślałam, że „każdy” węgiel aktywowany jaki jest dostępny w sklepach akwarystycznych, absorbuje zarówno toksyny, partykule organiczne jak również niezbędne pierwiastki niezbędne do życia koralowców czy nawet bakterie nitryfikacyjne, stając się przy tym Po pewnym czasie swojego rodzaju medium filtracyjnym. Ciekawy temat przez przypadek zaczęliście :). Ok.:) musze poszukać tego porównania. Dawniej kupowałam aquaela, teraz stosuje aquanovy. Poza ceną, nie widzę różnicy.

Dyskusja jest dobra jeśli z każdej strony są rozsądne argumenty. Ja stosuje węgiel przez 3 dni max...czy zapobiegawczo? Raczej nie bo nie ma w tym żadnego zapobiegania’ tylko chwilowe wyciągnięcie z systemu toxyn, które są rezultatem parzenia się koralowców. Węgiel i tak ma swoją granice wchłaniania. Ściąganie z systemu wartości które pompuje z balinga jak dla mnie mija się z celem. Dlatego używam węgla chwilowo i doraźnie.

Grzybowieńce...Rhodactisy i niebieskie discosomy. W kwestii ostatniego zdjęcia, niech się wypowiedzą mądrzejsi.

Wygląda to jak gdyby, coś parzącego w postaci odłamanego fragmentu innego koralowca uszkodziła tkankę, parząc ją w tym konkretnym miejscu. Albo jakiś pasożyt lub ich cała plaga skoro to zjawisko jest na większą skale. A może to zasługa jakiejś ryby która próbuje skubać koralowca?

I jak, czy same witaminy i czosnek pomogły na ospę?

Wiele ryb jest nosicielami ospy jak np. hepathus czy białobrody. W przypadku pogorszenia parametrów lub znacznego stresu spowodowanego milionem czynników, ryby stają się osłabione i pojawia się ospa, którą zarażają resztę ryb w zbiorniku. Zmniejsz zasolenie na parę dni i monitoruj sytuację z ilością ospy. Postaraj się utrzymać w okolicach 1.009 do 1.010 przy temperaturze wody 24-26 stopni C.Jest szansa, że pasożyt ospy zniknie wcześniej, wtedy stopniowo zaczniesz podnosić zasolenie przez kolejne parę dni aż do wymaganego poziomu. Jeśli masz dużo spsów, efekt zasolenia może mieć wpływ na ich kondycje.

A w jakim celu chcesz go stosować?

Słuchajcie, może ktoś z Was słyszał albo ma u siebie rozwiązanie komina dwupłaszczowego? Mogłam coś poplątać więc proszę o wyrozumiałość w temacie :). Podobno chodzi o dosłownie podwójny komin, w którym woda przelewa się przez dwie ściany. Jedna zaciąga wodę bardziej z dna akwarium, natomiast druga zasysa standardowo z góry. Nie wiem na jakiej zasadzie to może funkcjonować..Może ktoś z Was mnie oświeci.

Cześć, czy udało ci się ustalić szczegóły rozwiązania komina dwupłaszczowego, w kwestii wysokości otworów/przycięcia szkła ? Dla zainteresowanych, podaje link do strony z rysunkiem technicznym Rozwiązania aquamedica Percula. źródło: http://www.swelluk.com/pdfs/Aqua-Medic-Percula-Operating-Manual.pdf

U mnie pare lat temu z sukcesem uporał się chaetodon Auriga. Podobno niw wszystkie mogą zasmakować w aiptazjach, jednak ten osobnik na moich oczach skubał aż wyskubał. Ryba przepiękna. Są też i „ale”. Niestety lubi rurówki i to nie tylko te dzikie. Potrafi podskubać spsy i czasem gustuje w zoanthusach. Coś za coś.

Jeśli możesz, to pisz proszę małymi literami. Piszą wszystko wielkimi, „krzyczysz online” :).

Super namiar. Dziękuję, że zechciałeś się z nami podzielić. Daj znać proszę jak otrzymasz zbiornik. ps. Czy ten człowiek daje gwarancje szczelności i czy transport u niego na terenie kraju jest możliwy?

Wahania KH też są przyczyną. Jeśli masz balinga sprawdź czy czasem nie wężyk się nie zapchał osadem KH. W kwestii samej goniopory to u mnie jest wielka skała wielkości 1/2 piłki do siatkówki, umiejscowiona na piasku i minimalnie schowana pod resztą skał. Chodzi o to żeby nie była bezpośrednio pod promieniami światła a jednocześnie w miejscu o w miarę dużym nurcie. Dzięki temu będzie wyciągać polipy do światła a jednocześnie wyłapywać z wody partykule, drobnego pożywienia. Nie są to łatwe zwierzęta ale można je z powodzeniem trzymać. U mnie jest 8,3 - 8,6 KH. Co parę dni zerkam na wężyk od kh czy się nie przypchał od osadu. Reszta to systematyczne parametry i tak samo systematyczne podmiany. Jeśli chodzi o karmienie, to sporo na bogato karmisz. Nie wydaje mi się, że źle albo za mało. Prędzej za dużo :). Osmodeusz dobrze sugeruje, że gdyby coś było nie tak z wodą to byś to najszybciej zobaczył na acrach. Jednak jak to z lpsami bywa, lubią trochę brudniejszą wodę. Trzeba trochę z wyczuciem dojść do wprawy z utrzymaniem parametrów, które to też nie są jedynym wyznacznikiem zachowania koralowców, ale jednym z kluczowych. Daj jej szanse, one lubią mieć miejsce. PS. Proponuje zabrać ją z dala od ukwiału, który już się na nią szykuje. Będzie dobrze tylko wiedz, że jest to "księżniczka w zbiorniku", więc byle gdzie a tym bardziej przy ukwiale nie pobędzie za długo.

Wspaniale słyszeć, że dobrze trafiłeś...a co najważniejsze, udało Ci się uniknąć „wtopy”. Myciok jest długo na rynku, co mówi samo za siebie i znaczy, że „musi” robić solidne zbiorniki.

Wałek lol

Czyli rozumiem, że kupiłeś wysyłkowo, stąd te poszarpane krawędzie. „Ledwo widać”, pomyślał producent wyjmując tafle szkła spod piły.

O właśnie, słyszałam że ktoś robi tam zacne zbiorniki:). Podziel się z nami. Kiedyś na Akwaria od Myciok przypadkiem „wpadłam”:) na alledrogo. Idąc tym tropem, chyba w podobnym kierunku, znalazłam firmę Aquariumfish. Czy ktoś z was o niej słyszał, jakiej jakości zbiorniki robią?