Skocz do zawartości
Czajnik166

Narośl kurzajka na pyszczku ocellaris'a błazenka

Rekomendowane odpowiedzi

Wyskoczyło mu to około 3 tyg temu-  u mnie jest od miesiąca - przyszedł w parze z chorym na ospe, który padł po chyba 5 dobach. Mniejszy w zbiorniku od 2 tygodni- bez plam, narośli itp.  Ktoś rozpoznaje co to jest za zaraza i jak ją leczyć? raczej jak obserwuję to bąbel " nie jest na wierzchu", ale pod skórą- przynajmniej wcześniej (cały czas rośnie)- teraz wygląda jak rozmoczona kurzajka.

 

 

 

20160508_221526.jpg

20160508_221742.jpg

20160508_221746.jpg

20160508_221748.jpg

20160508_221749.jpg

post-5463-0-74626700-1462739096_thumb.jpg

post-5463-0-39313700-1462739097_thumb.jpg

post-5463-0-91599200-1462739097_thumb.jpg

post-5463-0-40822100-1462739098_thumb.jpg

post-5463-0-98222200-1462739098_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tego co widzę to dojżewanie w pełni a ty wpuszczasz ryby!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tak, komentowałeś już mój poprzedni temat :) wiem o tym i niby co mam zrobić jak epidemie glonów dostałem po kuracji protomorem , wcześniej przez ponad miesiąc wszystko szło książkowo- było NO2, potem NO3 , skok,potem spadek i glony pomiędzy tym wszystkim, jak wpuszczałem ryby parametry wody były dokładnie takie jak dziś- nie ma opcji , że to "dojrzewanie" zbiornika.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To że no3 i po4 masz zero to nie świadczy że możesz wpuszczać ryby. Fosforany i azotany masz w wodzie tyle że pochłaniane są odrazu przez glony, dlatego testy pokazują zero.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

glony były dużo później więc raczej to nie jest powód ustabilizowanych parametrów- przed kuracją włączyłem lampę UV na 4 doby longiem- myślę, że tym przegiąłem i zabiłem co tylko było dobrego w zbiorniku.

Wróćmy do tematu, czy ktoś spotkał się  z tą przypadłością? zacząłem już szukać w zagranicznych serwisach choroba jest opisana mniej więcej, do kuracji nie doszedłem jak narazie - mrożonki moczę w czosnku raz na 2 karmienia, od kąpieli w słodkiej wodzie jestem daleki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×